Dla Łukasza Różańskiego to fantastyczna wiadomość. Z jednej strony stoi przed nim ogromne wyzwanie, rywala tej klasy jeszcze nie miał na swojej drodze, ale niewątpliwie premiuje go miejsce wydarzenia. Pod względem mentalnym to wielki atut, że z tak groźnym przeciwnikiem, jakim jest Lawrence Okolie, pięściarz z Podkarpacia nie będzie musiał konfrontować się na wyjeździe, a w grę wchodziła także Wielka Brytania. Okolie zamierza zadać Różańskiemu "poważne obrażenia" Łukasz Różański jest w tej chwili największą gwiazdą w polskim boksie zawodowym, a Polska usłyszała o nim w kwietniu ubiegłego roku, gdy w podrzeszowskiej Jasionce na jego biodrach zawisł pas mistrza świata. Polak w zdumiewającym stylu, jak na punchera przystało, gdy tylko poczuł krew już nie odpuścił Alenowi Babiciowi i w pierwszej rundzie wykonał całą robotę. Do czasu majowej gali, ponad rok przyjdzie mu czekać na kolejny pojedynek, co z pewnością nie jest sytuacją komfortową. W wieku 38 lat "rdzewieje" się szybciej, ale Różański w ostatnich latach już tyle razy pozytywnie zaskakiwał, że warto pokładać w nim nadzieje. Nie da się jednak ukryć, że to znacznie młodszy, 31-letni Okolie, jest w teorii dużym faworytem tej konfrontacji. Słynący z równie mocnych uderzeń pięściarz w latach 2021-23 był mistrzem świata WBO w kategorii junior ciężkiej, a w swoim rekordzie na zawodowym ringu ma "odfajkowane" już cztery nazwiska polskich pięściarzy. Trzech kończył przed czasem (Łukasz Rusiewicz, Nikodem Jeżewski i Krzysztof Głowacki), a równie silnego jak tur Michała Cieślaka pokonał na kartach punktowych. Nic dziwnego, że przez Okoliego przemawia ogromna pewność siebie i w rozmowie ze Sky Sports rzucił, że zmiażdży naszego mistrza przed jego kibicami. O ekscytacji z faktu powrotu do Polski oraz "zapowiadającej się kolejnej spektakularnej nocy boksu" mówi promujący Okoliego Ben Shalom, dyrektor generalny i promotor grupy BOXXER. - Spod ringu oglądałem, jak Różański stopował Babicia w pierwszej rundzie i zdobywał tytuł mistrzowski, więc wiem, że Lawrence będzie musiał dać z siebie wszystko, aby przywieźć pas do Wielkiej Brytanii. Wierzę, że w tej wyższej kategorii wagowej zobaczymy najlepszą i najbardziej niszczycielką wersję Okoliego - podkreślił Shalom. Pojedynek odbije się echem w wielu miejscach na świecie, wszak w Wielkiej Brytanii galę z Rzeszowa pokaże właśnie Sky Sports, z kolei kibicom boksu w USA sygnał zapewni serwis streamingowy Peacock. Różański, o czym Okolie zapewne jeszcze nie wie, będzie miał na tę walkę dodatkowe pokłady mocy, jak mówi się o młodych ojcach. W rozmowie z dziennikarzem Interii nasz pięściarz zdradził, że lada moment na świat przyjdzie jego pierworodny synek - Stanisław.