Imane Khelif od kilku już lat budzi kontrowersje wśród fanów sportów walki. Algierska pięściarka wywołała ogromne poruszenie w ubiegłym roku, kiedy to została zdyskwalifikowana na mistrzostwach świata 2023 z powodu zbyt wysokiego poziomu testosteronu. To jednak nie koniec. Wyniki testów przeprowadzonych jakiś czas temu przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Bokserskie wskazują, że w DNA 29-latki obecne są męskie chromosomy. Mimo to w lipcu tego roku została ona dopuszczona do rywalizacji na XXXIII Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Imane Khelif... ofiarą? Nieznane kulisy, wielka polityka w tle Ojciec Imane Khelif stanął w obronie pięściarki. "Chcą wybić ją z równowagi" Z początku dziennikarze i kibice nie dyskutowali na temat algierskiej zawodniczki. Sytuacja jednak zmieniła się diametralnie, kiedy Włoszka Angela Carini po zaledwie 46 sekundach walki z Khelif zrezygnowała z dalszego pojedynku i stwierdziła, że ciosy wymierzane przez jej rywalkę są zbyt mocno. Wówczas na nowo rozpętała się burzliwa dyskusja na temat płci zawodniczki z Algierii. Na komentarz w tej sprawie zdecydował się nawet Oscar De La Hoya, mistrz olimpijski z 1992 roku, który zaapelował do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o wycofanie Imane Khelif z rywalizacji w Paryżu. "Jest to niebezpieczne i w końcu ktoś ucierpi" - przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych. Teraz milczenie postanowił przerwać ojciec 29-letniej pięściarki z Algierii, Omar Khelif. Mężczyzna nie miał zamiaru gryźć się w język i w rozmowie ze Sky News powiedział otwarcie, co sądzi o zamieszaniu wokół jego córki. "To mała dziewczyna, która od szóstego roku życia uwielbia sport. Celem krytyków jest wybicie jej z równowagi. Sprawienie, by nie zdobyła tytułu. Wychowywałem ją na pracowitą i odważną kobietę. Ma silną wolę pracy i treningu. Włoska przeciwniczka, z którym się zmierzyła, nie była w stanie wygrać, ponieważ moja córka była silniejsza. Ataki na nią są niemoralne, to niesprawiedliwe" - stwierdził. Imane Khelif w sobotnie popołudnie 3 sierpnia powalczy o awans do półfinału bokserskiego turnieju olimpijskiego w wadze półśredniej kobiet. Jej rywalką będzie Węgierka Luca Anna Hamori. Przegrała z Imane Khelif, dostanie nagrodę... jak za złoty medal. "Nie mogłem patrzeć na jej łzy"