"Laluna" to celebrytka znana z programu "Królowe Życia", a we freak fightach zadebiutowała w maju 2022 r., kiedy to niespodziewanie przegrała z Wiktorią Jaroniewską. Później w szeregach Clout MMA pokonała Agnieszkę Bobek, teraz stanęła naprzeciw Wioli Koteleckiej, która na koncie miała jedną walkę więcej. To miał być bardzo brutalny pojedynek. Pierwszy w historii freak fightów, gdzie kobiety mierzyły się na gołe pięści. Pierwsza runda zawierała jedynie zasady bokserskie, w drugiej doszły kopnięcia i uderzenia kolanami, a w trzeciej wróciły reguły pierwszego starcia. Sensacja, była polska mistrzyni świata pokonana. Kontrowersje po zakończeniu I tak też było. Pierwsza runda okazała się bardzo krwawa. Najpierw Katarzyna Alexander trafiła kilkoma ciosami, a później przyjęła mocne uderzenia, a na jej twarzy pojawiło się rozcięcie. Mimo wszystko to telewizyjna celebrytka starała się przeważać. Pod koniec drugiej rundy można było zauważyć u niej mocniejsze zmęczenie, co wykorzystywała znacznie żywsza oponentka. Taktyka wydawała się jednak nieskuteczna, bowiem kiedy "Wiolka" się rozpędzała, "Laluna" kontrowała ją celnymi i bolesnymi prostymi. Ostatecznie panie wyszły do trzeciej odsłony. Do twarzy Koteleckiej dochodziły kolejne trafienia i zmęczona Alexander dzięki temu zyskiwała przewagę. Trzeba przyznać, że walczyła bardzo zachowawczo, nie dawała zrobić sobie dużej krzywdy. W końcówce znacznie dały się we znaki rozcięcia na twarzy zawodniczki, ociekająca krew utrudniała widoczność. "Laluna" zawalczy z Marianną Schreiber. Szykuje się duży konflikt Koniec końców wybrzmiał końcowy gong, który oznaczał, że zwyciężczynię wskażą sędziowie. Byli oni jednomyślni i jako triumfatorkę ogłosili Katarzynę "Lalunę" Alexander. Ta ze szczęścia zaczęła biegać po klatce i obściskiwać swoich trenerów i menedżera. Co ciekawe, po walce do klatki weszła... Marianna Schreiber, która wyzwała wygraną do następnego pojedynku. Panie stanęły twarzą w twarz, a organizatorzy zapowiedzieli, że starcie byłej żony polityka PiS z "Laluną" odbędzie się na kolejnej gali Prime MMA.