Witalij Kliczko, były utytułowany bokser, jest obecnie merem Kijowa. Zwrócił się do ludzi mieszkających w mieście. - Pozostańcie w domach i nie panikujcie. My zrobimy wszystko, żeby sytuacja pozostała pod kontrolą i chciałbym dodać, że w Kijowie nie było dotąd żadnej wyjątkowej sytuacji - powiedział mer Kijowa. Kliczko stwierdził, że wybuch wojny jest ogromną tragedią nie tylko dla Ukrainy. - To wielka tragedia. Tragedia nie tylko dla Ukrainy, ale i dla całej Europy. Ale wytrzymamy i pokażemy naszą siłę i ducha. W Kijowie pracują normalnie wszystkie działy odpowiedzialne za infrastrukturę, za ogrzewanie, elektryczność i wodę, działa komunikacja miejska - dodał. Witalij Kliczko: Tragedia w Ukrainie i w Europie Ponadto Kliczko zaapelował do wszystkich partnerów Ukrainy. Jak uznał, wojna może nie zatrzymać się tylko na Ukrainie. - W te dni dzieje się tragedia w Ukrainie, naszej ojczyźnie. Ta tragedia i bezmyślna wojna może dojść i do waszego domu. W Europie i na całym świecie. Tę agresję trzeba zatrzymać wspólnym wysiłkiem - zaapelował były bokser. Witalij Kliczko od 2008 do 2013 roku był mistrzem świata wagi ciężkiej organizacji WBC. Od 2014 roku piastuje stanowisko mera Kijowa. Jego brat Wołodymyr jest były mistrzem świata federacji IBF, WBO, IBO oraz superczempionem WBA.