"Kalenga ma umiejętności, doświadczenie oraz znane nazwisko i z pewnością będzie najtrudniejszym rywalem w karierze Cieślaka. To niesamowicie ciekawa walka jak na polskie warunki" - zapowiedział Babiloński. 30-letni francuski pięściarz pochodzenia kongijskiego ma na koncie 23 zwycięstwa i pięć porażek. Tytuł WBA w wersji tymczasowej zdobył w 2014 roku, po zwycięstwie niejednogłośnie na punkty nad Mateuszem Masternakiem. Do rewanżu doszło w kwietniu 2008 i wówczas zwyciężył wrocławianin. Wcześniej Kalenga przegrywał także z Kubańczykiem Yunielem Dorticosem i Rosjaninem Denisem Lebiediewem (o pas regularnego mistrza świata WBA). "Jeśli chodzi o galę 1 marca, pod uwagę brany był także Krzysztof Zimnoch, ale ostatecznie zrezygnował z walki z Cieślakiem" - dodał szef Babilon Promotion. Wiele lat temu, podczas amatorskich mistrzostw świata, Zimnoch pokonał Amerykanina Deontaya Wildera, dziś zawodowego czempiona kategorii ciężkiej. Ostatni pojedynek w gronie profesjonalistów Zimnoch stoczył we wrześniu 2017 roku. Pochodzący z Radomia Cieślak jest niepokonany na zawodowych ringach, legitymuje się rekordem 17-0, w tym 11 przed czasem. W poprzednim sezonie pokonał m.in. Ukraińca Serhija Radczenkę, który - wcześniej i później - sprawił sporo problemów innym czołowym polskim zawodnikom wagi junior ciężkiej, tj. byłemu mistrzowi świata WBO Krzysztofowi Głowackiemu (teraz do niego należy tytuł tymczasowy) i Adamowi Balskiemu. "Podczas gali w Legionowie dojdzie do walki o mistrzostwo Polski pomiędzy Piotrem Gudelem (9-2-1) a Rafałem Grabowskim (4-1). Wystąpią także m.in. utalentowani Wiktoria Sądej i Patryk Cichy, ale ciekawych nazwisk z krajowego boksu będzie jeszcze więcej" - stwierdził Babiloński, który organizuje również gale mieszanych sztuk walki. Najbliższa odbędzie się 25 stycznia w Żyrardowie. giel/ cegl/