Poniżej prezentujemy Państwu oświadczenie Krzysztofa Kraśnickiego, szefa Polskiego Wydziału Boksu Zawodowego.Oświadczenie W dniu dzisiejszym (poniedziałek 17.08.) dokonałem ponownego przeglądu kart punktowych walki Serhii Zhuk z Przemysławem Gorgoniem i okazało się, że w jednym przypadku, wpisując punktację sędziów popełniłem pomyłkę: z karty p. Piotra Kozłowskiego, który wypunktował w 2 rundzie 10:9 na korzyść Gorgonia, zapisałem w karcie zbiorczej 10:9, ale dla Zhuka. Stało się tak zapewne z powodu chwilowej dekoncentracji, odwrócenia uwagi... Po ponownym podsumowaniu karty p. Kozłowskiego okazało się, iż jego werdykt brzmi 57:57. Wobec tego, że p. Włodzimierz Gulc wypunktował 57:56 na korzyść Gorgonia, a p. Włodzimierz Kromka 57:56 dla Zhuka, mamy trzy różne werdykty, co daje wynik walki jako remisowy. Pragnę podkreślić, iż nie dokonałem weryfikacji ocen, nie zmieniłem ocen sędziowskich, co jest niedopuszczalne, a jedynie poprawiłem w karcie zbiorczej werdykt drugiej rundy sędziego Kozłowskiego. Tym samym werdykt ostateczny walki Przemysław Gorgoń - Serhii Zhuk ogłaszam jako nierozstrzygnięty. Pragnę również dodać, iż wpisy w kartach punktowych i karcie zbiorczej są kontrolowane w pierwszy dzień po weekendzie zamykającym galę - przez sędziego głównego, szefa komisji sędziowskiej, bądź przez delegata technicznego. Po gali w Białymstoku, która odbyła się 14.09. weryfikacji dokonał delegat techniczny, a więc niżej podpisany. Tym samym przyznaję, iż popełniłem błąd, za co najmocniej przepraszam wszystkie zainteresowane strony i miłośników pięściarstwa. Krzysztof Kraśnicki