- Wykorzystaliśmy wszystkie możliwe procedury, niespecjalnie licząc się z kosztami. O pomoc prawną poprosiliśmy wybitnego nowojorskiego prawnika, Scotta Schaeffera, który jest wielkim kibicem bokserskim (...). Zrobiliśmy wszystko, co można. Wprowadziliśmy duży zamęt w federacji WBO, powodując, że Łotysze stracili głos - powiedział Wasilewski w rozmowie z TVP Sport. Przypomnijmy, że pod koniec września Głowacki uczestniczył w Portoryko w przesłuchaniu, jakie przeprowadzała federacja WBO. Obóz Polaka chciał najpierw unieważnienia wyniku pojedynku w stolicy Łotwy (podczas którego sędzia całkowicie stracił kontrolę i pozwolił w ringu na chaos przeplatany faulami, przede wszystkim ze strony Łotysza), obecnie ''Główka'' jest numerem rankingu i głównym kandydatem do walki z mistrzem, którego wyłoni konfrontacja Mairis Briedis vs Yunier Dorticos, czyli zaplanowany na grudzień finał WBSS. Strona polska wciąż naciska również na dyskwalifikację Briedisa.