Pod koniec czerwca informowaliśmy o tym, że Walsh rozpoczyna swoją zawodową karierę i podejmuje się współpracy z firmą Top Rank, należącą do Boba Aruma - promotora, z którym współpracował także przed laty Muhammad Ali. Udany debiut Walsha Teraz, w połowie sierpnia, przyszedł czas na debiut 21-latka w ringu. Pierwsza walka okazała się dla niego wyjątkowo udana, bowiem pokonał rywala, Jordana Weeksa (dotychczas cieszącego się statystyką 4-1-0), w zaledwie 70 sekund. Walka została więc zakończona technicznym nokautem jeszcze przed końcem pierwszej rundy. Sędzia przerwał starcie wagi średniej chwilę po tym, jak Walsh wymierzył przeciwnikowi serię mocnych ciosów. Nico Ali Walsh oddał hołd dziadkowi "To była emocjonalna przygoda" - twierdził Nico Ali Walsh po zakończeniu, która odbyła się w Catoosie, na przedmieściach Tulsy, w amerykańskim stanie Oklahoma. "Oczywiście, myślę bardzo dużo o moim dziadku. Bardzo za nim tęsknię" - dodał młody bokser po tym, jak został zagadnięty o postać Muhammada Alego.Jak donosi BBC Sport, Walsh miał na sobie w trakcie pięściarskiego pojedynku spodenki, które sprezentował mu niegdyś słynny dziadek. Faktycznie, wyglądały one łudząco podobnie do szortów, które niegdyś przywdziewał Ali - były białe z czarnym "pasem" oraz charakterystycznym logiem firmy Everlast. Joshu Franco tego samego wieczoru obronił pod Tulsą tytuł Walka Walsha była częścią gali, w trakcie której - w ramach walki wieczoru - Joshua Franco obronił tytuł mistrza świata w wadze supermuszej. Franco pokonał na punkty, wszyscy sędziowie punktowali 116-112, pochodzącego z Australii Andrewa Moloneya. PaCze