W rozmowie z talkSPORT piłkarz Derby Country wrócił też do pierwszej walki obu zawodników i stwierdził, że tym razem pojedynek będzie równie emocjonujący. - Myślę, że to będzie interesująca walka - stwierdził i dodał - Po tym co stało się ostatnim razem, trzymam się swojego zdania, że zwyciężył Fury. Był na deskach, ale przez większość walki dominował. Rooney nie ukrywa, że wierzy w Brytyjczyka. Nie sądzi jednak, żeby walka zakończyła się przed czasem. - Wilder będzie cierpliwie czekać na nokaut. Fury wygląda jednak lepiej. Myślę, że wygra na punkty - powiedział. Walka Wilder - Fury będzie wydarzeniem wieczoru podczas sobotniej gali w MGM Grand w Las Vegas. Obaj pięściarze wyjdą do ringu w niedzielę nad ranem polskiego czasu. MP