- Miałem gorsze chwile przez ostatni rok, ale on też po coś były - pokazały mi jak bardzo kocham tę dyscyplinę i jak wiele chciałbym jeszcze z siebie dać temu sportowi - mówi Izu w rozmowie z portalem sport.tvp.pl. - Przez długi czas nie boksowałem, ale udzieliłem wielu wywiadów. Przed walką z Różańskim obrałem inną taktykę - cieszyłem się tak bardzo tym, że mogłem poświęcić się treningom, że w efekcie odciąłem się od mediów i internetu. Chcę wyjść w sobotę do ringu i zrobić to, do czego jestem przygotowany. Po pierwsze mądrze zaboksować, wygrać walkę, a potem będziemy myśleli co dalej - dodał Ugonoh.