Trenera Ruiza, Manny Robles ma nadzieję, że jego podopieczny wróci do gry, ale wciąż nie wiadomo, jaka będzie decyzja pięściarza odnośnie współpracy z Roblesem. - Nie wiem, czy dalej będziemy razem pracować. Decyzja należy do Andy'ego. Nasze relację wciąż są dobre. Andy wybrał się na wakacje i wszystko wygląda w porządku. Wkrótce okaże się, co dalej. W pewnym momencie będziemy musieli porozmawiać. Jeżeli Andy będzie gotowy do powrotu do treningów, zacznę swoją pracę. On jest mężczyzną, nie dzieciakiem. I musi być traktowany jak mężczyzna. Nie można go na siłę do czegoś przekonywać - powiedział Robles. - Sława i pieniądze przerosły Andy'ego. Musi się nauczyć, jak sobie radzić z tymi rzeczami. Może po porażce nabrał pokory? Przez pierwsze trzy miesiące od czasu wygranej z Joshuą, nie miałem właściwie z Andym prawdziwego kontaktu. Jestem rozczarowany wszystkim, co spowodowało, że przegraliśmy rewanż - dodał trener Meksykanina.