Pierwotnie rywalem niepokonanego Szeremety (rekord 16-0) miał być Emanuele Blandamura (27-2), ale na początku roku ten włoski pięściarz zrezygnował z tytułu, decydując się na konfrontację w kwietniu z Japończykiem Ryota Muratą o mistrzostwo świata organizacji WBA. W ten sposób 28-letni Polak musiał na swoją szansę poczekać dłużej, a między linami spotka się z Goddim. "Mimo że termin walki był kilka razy przekładny, jestem skoncentrowany na swoim celu, jakim jest przywiezienie pasa mistrzowskiego do Polski" - stwierdził Szeremeta. W jego narożniku we włoskiej stolicy będą: Fiodor Łapin, Jan Sobieraj i Paweł Gasser. "Odpowiada mi styl Szeremety, który nie ucieka po ringu, a lubi wchodzić w wymiany. Do tego nie ma mocnego ciosu" - uważa Goddi. W czerwcu ub. roku Goddi przegrał walkę o pas ME z Blandamurą. Od tego czasu odniósł trzy zwycięstwa w potyczkach rankingowych. Białostoczanin nie walczył od kwietnia 2017 roku, zaś w ogóle piątkowa potyczka będzie jego pierwszą na profesjonalnych ringach. Sędzią pojedynku będzie Szkot Victor Loughlin. W przeszłości mistrzem Europy w wadze średniej był Grzegorz Proksa. Po pasy EBU sięgali też Przemysław Saleta i Albert Sosnowski (obaj w kategorii ciężkiej), Piotr Wilczewski (junior półciężka) czy Rafał Jackiewicz (półśrednia).