- Ehhh Maćku Maćku... Że Ty Brutusie? Nieładnie naprawdę... Przy najbliższej okazji mam nadzieję, że powiesz mi to w twarz! Chyba że znowu zgubiłeś paszport? Spokojnie, będę w naszym kochanym kraju o trzynastej w Warszawie na lotnisku Chopina. Zapraszam - stwierdził Szeremeta, nawiązując m.in. do problemów Sulęckiego z wylotem z Polski i jego przekładanej walki z Munguią, która ostatecznie nie doszła do skutku. Przypomnijmy, że Sulęcki niespodziewanie zaatakował Szeremetę w ostrym wpisie w mediach społecznościowych. - To się nachapałeś Kamilu dolarów. Szanujmy się przede wszystkim jako sportowcy. Kto myśli inaczej jest zwykłym kretynem. Walka dramat, źle się to oglądało, bardzo przykro się na to patrzyło - oto słowa Sulęckiego.