Niepokonany na zawodowych ringach białostoczanin odlicza już godziny do swojej 22. walki. Jednak nigdy wcześniej nie przygotowywał się w takich okolicznościach. Na Florydę przyleciał na dwa tygodnie przed pojedynkiem, ale bez swojego trenera Fiodora Łapina. Szkoleniowiec zakażony był koronawirusem. Szeremeta zapewnia jednak, że zarówno zamieszanie wokół szkoleniowca, jak i jego absencja nie miały wpływu na jego przygotowania. Przez większość jego pobytu w USA treningi prowadził Jerzy Baraniecki. "Jestem na tyle doświadczony, że doskonale wiedziałem, co mam robić. Poza tym byliśmy w kontakcie z trenerem Łapinem. On wszystko kontrolował i przyleciał od razu, kiedy tylko otrzymał negatywny wynik testu na COVID-19. Plan wykonaliśmy w 100 procentach" - przyznał Szeremeta. W niedzielę przeniósł się do hotelu, w którym odbędzie się piątkowa gala - Seminole Hard Rock Hotel & Casino w Hollywood na Florydzie. W nim został poddany procedurom, jakie muszą przejść wszyscy uczestnicy tego wydarzenia. Walka odbędzie się bez udziału publiczności. Po zameldowaniu został poddany kwarantannie, która trwała dobę. Nie mógł spotykać się z mającymi sąsiednie pokoje menedżerem Jackiem Szelągowskim i trenerem Baranieckim. Posiłki mieli dostarczane pod drzwi. Dzień po zameldowaniu członkowie polskiej ekipy zostali poddani testowi. Wieczorem otrzymali negatywne wyniki i dopiero wówczas mogli udać się na trening. "Do ograniczeń w okresie pandemii jestem już przyzwyczajony. W Polsce przecież też były okresy, że wszystko było zamknięte, a mimo to nie opuściłem nawet jednego dnia w treningach" - przyznał 31-letni pięściarz. Negatywny wynik testu nie oznaczał jednak swobodnego poruszania się po hotelu. Uczestnicy tego wydarzenia (zawodnicy, członkowie sztabów, organizatorzy) znajdują się w tzw. bańce, która obejmuje dwa piętra, oraz drogę do pomieszczeń, które na ten czas zostały przystosowane na stołówkę, salę treningową i medialną. Na wieczorne treningi ekipie towarzyszą ochroniarze. Ci znajdują się przy windach i w newralgicznych miejscach. KSW 57. Zagwarantuj sobie dostęp już teraz i oglądaj transmisję na żywo!