- Mierzyłem się już z najlepszymi, ale to najważniejsza walka w mojej karierze, większa niż z Andre Wardem, Dmitrijem Biwołem czy Smithem juniorem. Tak naprawdę powinniśmy zmierzyć się już dawno temu, lecz dziwnym trafem dotąd się nie spotkaliśmy. Pojedynek z Kowalowem znaczy dla mnie wszystko, umrzeć albo żyć mojej sportowej kariery - przekonuje Barrera. Dla obu zawodników walka w bliżej nieokreślonym terminie rzeczywiście będzie starciem o wszystko, obaj bowiem wracają po porażkach. Barrera został wypunktowany przez Jesse Harta, natomiast Kowalowa przed czasem odprawił Saul Alvarez. - Mam tylko nadzieję, że on jest cały czas w treningu i będziemy mogli skrzyżować rękawice najszybciej, kiedy tylko będzie to możliwe. Muszę wygrać tę walkę i wiem, że ją wygram - mówi Barrera.