- Chciałbym walczyć z Dillianem Whyte'em, Adamem Kownackim, Otto Wallinem lub Jermaine'em Franklinem. W grę wchodzi również Andy Ruiz jr. Moim zdaniem zmiażdżę każdego z tych gości. Jestem również gotowy na pobicie mistrzów. Myślę, że przewyższam wszystkich zawodników na współczesnej scenie wagi ciężkiej. Znokautowałbym na przykład Dilliana Whyte'a (...) - powiedział Shaw, który w swoim ostatnim, sierpniowym występie znokautował Nicka Davisa. - Czy zmierzę się z którymś z gości, o których mówię? Nie przestaję pracować, pozostaję w gotowości. Kolejny rok będzie dla mnie pełen wielkich szans - dodał Amerykanin, sparujący w ostatnich tygodniach z Deontayem Wilderem przed jego wspomnianą, trzecią walką z Tysonem Furym. - Moje sparingi z Deontayem powinny być transmitowane w PPV. Nasze style są dla siebie stworzone. Wilder wygląda naprawdę przyzwoicie, wraca do podstaw rzemiosła pod okiem nowego trenera Malika Scotta. Ja również poprawiam się boksersko pracując z nimi (...) - podsumował temat "Big Shot" z Missouri, notowany obecnie na wysokich pozycjach przez statystyczny portal Boxrec (szóste miejsce w rankingu amerykańskiej wagi ciężkiej, trzydzieste ósme miejsce w rankingu światowym).