Od sobotniej nocy przez media i portale społecznościowe przetoczyła się wielka burza, związana z wynikiem pojedynku Szpilki z Radczenką.Bardzo słabo dysponowany Polak dwa razy był na deskach, na poważny zryw było go stać dopiero w ostatniej 10. rundzie, a mimo to niespodziewanie zszedł z ringu, jako zwycięzca. Trójka sędziów z Austrii, w sobie tylko znany sposób, wskazała na wygraną naszego pięściarza.Szpilka najpierw przekonywał, że słusznie wygrał, ale gdy nieco ochłonął, wydał oświadczenie, w którym już zmienił optykę. Podszedł do sprawy ambicjonalnie i zapowiedział, że jego najbliższym celem jest rewanż z Radczenką. Promotor Szpilki Andrzej Wasilewski przekazał w rozmowie z "Super Expressem", że doszło już do wstępnych rozmów z Ukraińcem. Szef KnockOut Promotions zaznaczył jednak, że "oczywiście Siergiej krzyknął sobie za rewanż horrendalne pieniądze. Zachowujemy jednak spokój". Promotor odwołał się także do tego, że za otrzymaną w sobotę szansę, Radczenko powinien być wdzięczny Polakom, bo "zarobił tutaj kolosalne pieniądze, szczególnie biorąc pod uwagę jego rekord i miejsce w rankingu". - Duże kilkadziesiąt tysięcy euro na pewno nie wchodzi w grę, ale wierzę, że Siergiej pójdzie po rozum do głowy - ogłosił Wasilewski. Słowa promotora spotkały się ze zdecydowaną reakcją ze strony Radczenki, który do redakcji TVP Sport przesłał mocne oświadczenie. - Skontaktował się ze mną przedstawiciel Knockout Promotions. (...) Zasugerował, że doliczy do stawki za drugi pojedynek tylko 500 euro więcej niż za pierwszy. Takie podejście uważam za drugą zniewagę po skradzionym zwycięstwie! Ja wiem co oni chcą w ten sposób osiągnąć! Taka oferta została złożona celowo, żeby móc powiedzieć: "Radczenko chce uniknąć rewanżu" - irytuje się pięściarz. To nie wszystko: Ukrainiec jest gotowy, aby podważyć wiarygodność słów promotora i ujawnić kontrakt na pierwszą walkę. To miałoby zadać kłam słowom o szalonych pieniądzach. Na koniec pięściarz wypunktował trzy warunki jakie stawia przed rewanżem, m.in. wcześniejszą znajomość obsady sędziowskiej oraz badania antydopingowe dla niego oraz Szpilki przed i po walce.