Do walki dojdzie 17 lipca na gali bokserskiej Babilon Promotion. To na pewno dobra wiadomość dla Runowskiego, który jest młodym i perspektywicznym bokserem. Stoczył 19 walk, jedną z nich przegrał. Było to starcie o pas WBA International w wadze półśredniej. W ostatnim pojedynku znokautował Serhija Mołczanowa. Z kolei Gutowski to dobrze zapowiadający się zawodnik MMA. Wygrał wszystkie osiem walk, które stoczył. Boks jest dla niego nowym wyzwaniem. Dobrze czuje się walcząc w stójce i chce się sprawdzić. - Zaczęło się od tego, że zapytałem mojego menadżera Artura Ostaszewskiego, żeby spytał się Tomka Babilońskiego, czy nie zorganizowałby mi walki w boksie. Boks zawsze był moją pasją - powiedział Gutowski w programie "Koloseum" na antenie Polsatu Sport. - Boks zawsze mi towarzyszył, to była moja pasja. Kocham oglądać ten sport i to było moje marzenie. Startowałem w kickboxingu, muay thai, teraz w MMA, a w boksie nie było mi dane. Miałem okazję poboksować amatorsko. Niektórzy powiedzą, że porywam się z motyką na słońce, ale mieliśmy przykład Conora McGregora z Floydem Mayweatherem, gdzie nikt Conorowi nie dawał żadnych szans, a mimo to, przynajmniej w pierwszej połowie walki, nawiązywał walkę z wybitnym mistrzem, jakim jest Floyd - dodał. MP