O mistrzostwo Polski na "Tymex Boxing Night" walczyć będą: Łukasz Wierzbicki (17-0) i pochodzący z Ukrainy, a mieszkający w Katowicach Mykoła Wowk (15-3), zaś o tytuł międzynarodowego mistrza Polski zmierzą się Michał Leśniak (9-1-1) i Ukrainiec Władysław Gela (9-0). "W Dzierżoniowie wystąpi aż trzech zawodników Tymexu z kategorii półśredniej - Wierzbicki, debiutujący w tej wadze Leśniak oraz Michał Żeromiński, który spotka się z Mołdawianinem Oktavianem Gratiim. Zależy nam na wewnętrznej weryfikacji i wyłonieniu najlepszego pięściarza, który z powodzeniem będzie występował na międzynarodowych ringach. Dwukrotnie mierzyli się Żeromiński z Wierzbickim, niedawno Żeromiński przegrał z Wowkiem, a teraz pojedynek z Wowkiem pokaże w jakim miejscu jest Wierzbicki. Do tej grupy dochodzi Leśniak. W jego przypadku okaże się, czy zmiana wagi była słusznym rozwiązaniem" - stwierdził szef grupy Tymex Boxing Promotion. W komputerowym rankingu boxrec w polskiej kat. półśredniej prowadzi Przemysław Runowski (17-0), a za nim plasują się Wierzbicki i Żeromiński. W zestawieniu nie ma np. byłego mistrza Europy i pretendenta do tytułu mistrza świata Rafała Jackiewicza, który ostatnio boksował w wyższych wagach. Leśniak do tej pory był trzeci w super lekkiej. "Chcemy rozwijać się jako team i na to samo liczę w przypadku poszczególnych zawodników. Chodzi o to, aby mieć w zanadrzu większą grupę solidnych bokserów, gotowych na europejskie wyzwania. Ale pierwszym etapem, co podkreślam, jest zwyciężanie w polskiej stawce. Ciekawi mnie postawa Wierzbickiego w starciu z Wowkiem, który w opinii większej liczby ekspertów i kibiców uważany jest za faworyta. A moim zdaniem to Łukasz, który pierwsze szlify zdobywał w Kanadzie, ma więcej atutów. Co do Leśniaka, jeśli wygra z niepokonanym Gelą, będzie szansa na walkę z Wierzbickim. Fani dopytują się o takie potyczki. Leśniaka czeka w Dzierżoniowie spore wyzwanie, gdyż jego rywal, jak większość Ukraińców, jest nieustępliwy i dobrze wyszkolony technicznie. W tym aspekcie Ukraińcy są lepsi od Polaków" - ocenił Grabowski. Na gali 29 marca odbędzie się osiem zawodowych pojedynków. Z Tymexu wystąpią także: Oskar Kapczyński, bracia Stanisław i Maksymilian Gibadło, Kamil Bodzioch i Rafał Pląder. "Kilku naszych młodych zawodników, będących na początku profesjonalnych karier, w walkach 4- i 6-rundowych spotka się z krajowymi rywalami. Takie walki są najciekawsze i kibice na pewno zobaczą przynajmniej trzy takie starcia" - podsumował organizator.