Były mistrz IBO w wadze półciężkiej został aresztowany pod zarzutem posiadania narkotyków i 19 marca stanie przed sądem. Wnioskował o zwolnienie z aresztu za kaucją, ale sąd się na to nie zgodził. Problemy ciągną się za Oosthuizenem już od dłuższego czasu. W ubiegłym roku trzeba było odwołać jego walkę z Jurgenem Brahmerem, ponieważ zawodnik z RPA nadużywał alkoholu i narkotyków. Promotor Rodney Berman stwierdził wtedy, że Oosthuizen to "sportowa tragedia". Teraz Berman znowu musiał odwołać walkę z jego udziałem. - Tommy musi uporządkować swoje życie. Mam nadzieję, że to zrobi - powiedział. Oosthuizen po raz ostatni boksował w maju ubiegłego roku, kiedy przegrał jednogłośnie na punkty z Igorem Michalkinem. Mchunu z kolei w ostatnim występie, który miał miejsce w listopadzie, także jednogłośną decyzją uległ Constantinowi Bejenaru.