35-letni Filipińczyk zwyciężając tę walkę zdobył pasy WBA Super i WBC Diamond, jednak to Ryan Burnett (19-1, 9 KO) zdawał się lepszym pięściarzem po 4 zakończonych rundach. Dalszą walkę uniemożliwiła mu kontuzja, przy wyprowadzonym prawym prostym doznał prawdopodobnie kontuzji pleców lub biodra. Burnett od początku walki pokazał się ze świetnej strony, jego szybkość i uniki ciosów rywala robiły wrażenie, w 3. rundzie udało mu się nawet trafić bardzo mocnym prawym, który "Filipino Flash" mocno odczuł, Irlandczyk nie poszedł jednak za ciosem i wykończyć rywala nie zdołał. W 4. rundzie miał miejsce ten felerny wypadek. Po wyprowadzonym mocnym prawym, na skutek kontuzji Burnett przyklęknął i sędzia rozpoczął liczenie. 26-latek zdążył wstać i przetrwać szarżę Donaire'a, do 5. rundy jednak nie wyszedł.