Pięćdziesiąt sekund przed końcem trzeciej rundy "Filipiński Flesz" huknął w wymianie przy linach lewym sierpowym, posyłając Francuza na deski. Ten szybko się podniósł, ale do przerwy pozostawało jeszcze ponad pół minuty. Donaire ruszył jak po swoje i równo z gongiem znów strzelił piorunującym lewym sierpem. Tym razem Oubaali ciężko padł na matę. Wstał z trudem na osiem. Minutowa przerwa na nic się zdała. Rozpędzony challenger nacierał niczym oszalały i w połowie czwartego starcia dobił zranioną ofiarę kapitalną kombinacją lewy sierp-prawy krzyżowy-lewy podbródek. Tym razem doświadczony sędzia Jack Reiss nawet nie liczył i od razu ogłosił nokaut! Wcześniej Gary Antuanne Russell (14-0, 14 KO), który ma na koncie kilka zwycięstw nad Jaronem Ennisem w czasach amatorskich, dominował przez sześć rund Jovanie Santiago (14-2-1, 10 KO) i zmusił go do poddania przed siódmą odsłoną.