To oznacza, że w niedalekiej przyszłości bombardier z Radomia znów może liczyć na mistrzowską szansę. Osiem dni temu pomimo licznych utrudnień Polak dał bardzo dobrą walkę w Afryce. Na Ilungę Makabu (27-2, 24 KO) to nie starczyło, choć na neutralnym terenie wynik mógłby być inny. Po dwunastu rundach sędziowie punktowali na korzyść rywala 114:112, 116:111, 115:111. W przyszłym rankingu Cieślak będzie notowany na pierwszym miejscu w limicie 90,7 kilograma. A na najniższym stopniu podium zobaczymy Krzysztofa Włodarczyka (58-4-1, 39 KO). Na trzynaste miejsce wskoczy natomiast nieaktywny od czternastu miesięcy Adam Balski (13-0, 8 KO).