Po spokojnej i rozpoznawczej pierwszej rundzie, na początku drugiej Hunter trafił mocnym, prawym i Brazylijczyk był liczony jeszcze na stojąco. Rozpędzony Amerykanin dodał jeszcze dwa nokdauny i w połowie drugiego starcia było już po wszystkim. Tym samym Hunter obronił pas WBA International i umocni się w rankingach. Warto dodać, że w jego narożniku stoi były dwukrotny mistrz świata królewskiej kategorii, Hasim Rahman. - Wszyscy w wadze ciężkiej jesteśmy duzi, jednak różnica między mną a większością zawodników jest taka, że mam również wielkie serce do walki. W kolejnym starcie bardzo chętnie zmierzyłbym się z Anthonym Joshuą. Obaj jesteśmy związani z grupą Matchroom i platformą DAZN, więc łatwo byłoby doprowadzić do takiej potyczki. A jeśli to się nie uda, to zamiast z Joshuą mógłbym zaboksować z Dillianem Whyte'em - powiedział po wszystkim Hunter. Przypomnijmy, że Anthony Joshua (22-0, 21 KO) 1 czerwca w obronie pasów IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej skrzyżuje rękawice z Andym Ruizem Jr (32-1, 21 KO).