Łomaczenko jest w posiadaniu pasów WBC/WBA/WBO wagi lekkiej. Czwarty tytuł - ten w wersji IBF, jest w posiadaniu Teofimo Lopeza (15-0, 12 KO). Do pełnej unifikacji ma dojść w kwietniu bądź maju. Wszystko zależy od kolejnego ruchu Saula Alvareza i doboru rywala. W zależności od tego Arum poda datę walki Łomaczenki z Lopezem. Stawka będzie ogromna, więc i wypłata dla genialnego "Matrixa" wzrośnie. Tak dużo jeszcze nigdy nie zarobił. Za wyjście do ringu z Lopezem Ukrainiec dostanie 4,5 miliona dolarów. "Nawet po zapłaceniu podatków, a także należności wobec promotora, menadżera i pozostałych trenerów, na czysto jemu i ojcu zostanie około 2,5 miliona dolarów" - wylicza jeden z członków ekipy Łomaczenki. Wasyl był już mistrzem świata wagi piórkowe i super piórkowej. Teraz lideruje w dywizji lekkiej. Zapowiedział powrót do limitu 59 kilogramów, najpierw jednak zamierza wyczyścić wagę lekką z wielkich nazwisk. A jest z czego "czyścić" - Lopez, Gervonta Davis, Devin Haney...