Polak wyszedł bardzo spięty. Okolie miał lepszy zasięg i z tego korzystał.Już w pierwszej rundzie Jeżewski zaliczył dwa nokdauny. Najpierw Okolie trafił na wątrobę i Polak przyklęknął. To był początek jego końca. Chwilę później Jeżewski zatańczył na nogach po mocnym prawym. Utrzymał się na nogach, ale Okolie ponowił akcję i Polak znowu był liczony.Cudem przetrwał pierwszą rundę. W drugiej jednak Okolie zakończył ten nierówny pojedynek. Ponownie posłał Polaka na deski. Jeżewski z trudem wstał i sędzia przerwał jego cierpienie. Okolie zdobył pas WBO International w wadze junior ciężkiej. Na początku przyszłego roku prawdopodobnie zmierzy się z Krzysztofem Głowackim o mistrzowo świata. Do tego pojedynku miało dojść już teraz, ale tydzień przed walką Polak otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Zastąpił go właśnie Jeżewski.MP Więcej aktualności sportowych znajdziesz na sport.interia.pl Kliknij!