Pierwotnie walka pomiędzy Krzysztofem Głowackim a Lawrencem Okolie miała odbyć się w grudniu. Została ona jednak przełożona przez zakażenie koronawirusem u polskiego pięściarza. Głowacki stanął przed szansą na zapisanie się w kartach historii polskiego boksu. Bokser z Wałcza mógł bowiem po raz trzeci wywalczyć pas mistrza świata. Sztuka ta jednak nie udała się Polakowi. Różnica była zbyt duża i Lawrence Okolie znokautował Głowackiego, dzięki czemu został nowym mistrzem WBO w wadze junior ciężkiej. Przebieg walki: Starcie rozpoczęło się bardzo spokojnie. Okolie próbował trafić Polaka, jednak Głowacki skutecznie unikał ciosów faworyta walki. Anglik trafił polskiego pięściarza prawym sierpowym, choć nie było to najmocniejsze uderzenie. Przebieg drugiej rundy był bardzo podobny. Okolie był o wiele bardziej energiczny od Głowackiego, lecz dał się również trafić. Okolie miał również pod kontrolą trzecią rundę. Częściej trafiał Polaka i wyprowadzał o wiele groźniejsze serie. Anglik był coraz pewniejszy siebie, co uwidoczniło się w czwartej rundzie. Okolie zaatakował nieco odważniej i Głowacki musiał przyjąć trzy mocne prawe sierpowe, kontrując jedynie raz. W piątej rundzie na twarzy Polaka pojawiła się krew. Okolie nadal wyprowadzał sporo ciosów, lecz Głowacki zdołał odpowiedzieć. Anglik przeważał i znokautował polskiego pięściarza w rundzie szóstej. Okolie wyprowadził mocny prawy, podbródkowy cios i powalił popularnego "Główkę". Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! We wcześniejszych najciekawszych walkach gali w Londynie Jorge Fortea nie poradził sobie z Anthonym Fowlerem i zawodnik z Liverpoolu zdobył pas WBO kategorii superśredniej (przez KO). Joe Cordina pokonał natomiast Faroukha Kourbanowa większościową decyzją sędziów. Artur Beterbijew przełamał Deinesa i obronił pasy IBF/WBCPA