- Promotor Joshuy Eddie Hearn bada możliwości zorganizowania walki w Kongo. Było już zapytanie w tej sprawie ze strony afrykańskiej. Kolejna walka Joshuy nie odbędzie się w Afryce, to nie jest właściwy moment. Ale w przyszłości na sto procent będziemy do tego dążyć, AJ bardzo chce takiego pojedynku - powiedział Freddie Cunningham, który dba o interesy dumnego ze swojego afrykańskiego dziedzictwa pięściarza. - Gospodarze świetnie przyjętego rewanżu z Andym Ruizem Juniorem, czyli Saudowie, mają wielką ochotę na kolejną walkę Joshuy w ich kraju. Inną opcję jest stadion Tottenhamu w Londynie, AJ wychował się niedaleko i jest to wspaniałe miejsce - dodał menadżer Joshuy. Mówi się, że to właśnie londyński stadion będzie areną kolejnego pojedynku brytyjskiej supergwiazdy. Główni kandydaci na rywali to w tej chwili: Kubrat Pulew (obowiązkowy pretendent IBF) i Aleksander Usyk (obowiązkowy pretendent WBO).