Przypomnijmy, że mieszkający w okolicach Dubaju Kinahan, oficjalnie nazywany doradcą Fury'ego przez niemal wszystkie osoby związane z negocjacjami, prowadzi w ostatnich miesiącach kampanię medialną, próbując w groteskowy sposób ocieplić swój wizerunek. O Kinahanie i jego wpływie na współczesny boks pisaliśmy już sporo. A oto ostatnie wypowiedzi irlandzkiego rządu. - Ta decyzja nie należy do mnie, ale myślę, że organizacje sportowe i media (chodzi m.in. o współpracujący z Kinahanem kanał IFL TV - przyp.red.) nie powinny mieć nic wspólnego z tą sprawą. To byłoby właściwe. Może nie znają faktów albo muszą je poznać. Nie chciałbym widzieć z ich strony jakiegokolwiek zaangażowania w to wydarzenie. Władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich wiedzą, jaki mamy problem - powiedział premier Irlandii, Leo Varadkar (po lewej stronie zdjęcia powyżej, po prawej Kinahan).