Na gali w kalifornijskim Indio Diaz (31-1, 15 KO) miał po raz pierwszy bronić tytuł czempiona International Boxing Federation. Po ceremonii ważenia wiadomo, że już go stracił. Urodzony w Tadżykistanie Rachimow (15-0, 12 KO) może zdobyć w tej sytuacji wakujące trofeum. W przypadku zwycięstwa Diaza, pas nie będzie miał właściciela. Jak poinformowali organizatorzy, mający meksykańskie korzenie Diaz (olimpijczyk z Londynu) nie jest mistrzem świata IBF, ale też uszczuplona o 100 tys. dol. zostanie jego półmilionowa gaża za tę walkę. Podczas tej samej gali Brazylijczyk Patrick Teixeira (31-1, 22 KO) i Argentyńczyk Brian Carlos Castano (16-0-1, 12 KO) będą boksować o trofeum WBO wagi superpółśredniej.