Rosjanin zmierzył się z Amerykaninem w 2008 roku, podczas meczu Rosja vs USA w Nowosybirsku. Po pierwszej rundzie Wilder prowadził 4:2, jednak później Romanow zaczął górować, a w trzeciej odsłonie wygrał przed czasem. - Czy mógłbym powtórzyć to na ringu zawodowym? Trudno powiedzieć. Musimy się spotkać po raz drugi i wtedy okaże się, kto jest lepszy. Wygrałem w Nowosybirsku, ale to nie była łatwa przeprawa. Trudno było mi się dostosować do jego stylu. Wiem, że teraz mówi się o Wilderze, że bije najmocniej na świecie, ale wtedy na pewno tak nie było - powiedział Romanow w rozmowie z Rafałem Mandesem z TVP Sport.