- (...) Mam dwie walki do końca obecnego kontraktu, trzecią walkę z Deontayem Wilderem i walkę z Joshuą, ale będę bił się dalej. I tak nie mam nic lepszego do roboty. Mam 31 lat, jestem w świetnej formie fizycznej i mentalnej, trenuję trzy lub cztery razy dziennie (...) Jest wielu zawodników w kolejce do pobicia oprócz Wildera i Joshuy. Dillian Whyte, Jarrell Miller, Kubrat Pulew, Andy Ruiz, Luis Ortiz, Daniel Dubois, Joe Joyce, nigeryjski olimpijczyk Efe Ajagba, francuski mistrz olimpijski Tony Yoka - stwierdził Fury. - Nie można brać zbyt poważnie tego, co mówi Fury. Jednego dnia twierdzi, że chce walczyć z Dillianem Whyte'em o diamentowy pas, a drugiego, że nie chce tej walki. Moim zdaniem Fury stoczy dwie walki z Joshuą, spakuje walizki i odejdzie na emeryturę - powiedział Hearn. - Po walkach z AJ'em Fury będzie miał na koncie dwie wygrane walki o mistrzostwo świata (z Wilderem i z Władimirem Kliczką - przyp.red.) i dwie walki o tytuł niekwestionowanego czempiona (z Joshuą - przyp.red.) Fury nie ma natomiast tego głodu, który ma AJ. Nie ma w Furym chęci pokonania wszystkich pretendentów. Takie pragnienie zawsze jest w AJ'u - dodał szef grupy Matchroom.