''Półśredni'' Mielnicki pokonał na punkty Prestona Wilsona (6-4-1, 4 KO) i mógł wreszcie trochę poboksować - rywal okazał się pierwszym w zawodowej karierze Vito, który wyszedł poza drugą rundę, a ostatecznie pierwszym, który przetrwał cały dystans. Trafił przy tym Vito kilkoma niezłymi ciosami, takimi jak krótki lewy w otwierającej pojedynek odsłonie i kolejny soczysty cios z lewej ręki pod koniec drugiej rundy. Nastolatek o polskich korzeniach kontrolował jednak sytuację i w czwartym, ostatnim starciu ruszył po nokaut. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali trzy razy 40-36 - wszyscy dla Vito. ''Junior średni'' Joey Spencer stoczył natomiast trzeci w swoich ostatnich czterech występach pojedynek na pełnym dystansie. Rywal, Erik Spring (13-4-2, 1 KO) pokazał, że jest twardym fizycznie i mentalnie zawodnikiem, choć momentami walczył o przetrwanie. Spencer nie zachwycił kibiców, lecz miał sporą przewagę - trafiał regularnie lewym prostym i lewym sierpowym, wygrywając ostatecznie 60-54 na kartach wszystkich sędziów.