Naprzeciw siebie powinni stanąć Mairis Briedis (26-1, 19 KO) i champion IBF Yuniel Dorticos (24-1, 22 KO). Obaj wyeliminowali w turnieju Polaków - Łotysz w półfinale Krzysztofa Głowackiego, a Kubańczyk w ćwierćfinale Mateusza Masternaka.Koronawirus znokautował nie tylko tę galę. Na ten moment bronią się już tylko Brytyjczycy. Łotysze zorganizują ten finał, ale dwa miesiące później niż zakładano. Reszta bowiem bez zmian - obiekt Arena Riga w stolicy tego kraju. Tam zresztą Briedis stoczył już dziesięć swoich pojedynków. - Do końca jechaliśmy zgodnie z planem i ostro przepracowałem okres przygotowawczy. Jest jak jest i po prostu muszę zaadaptować się do zaistniałem sytuacji. Będę więc trenował dalej i czekał na zielone światło - powiedział Briedis. - Zbudowałem świetną formę, rozumiem jednak sytuację. Poczekam do maja i wtedy wygram statuetkę Muhammad Ali Trophy - stwierdził z kolei Dorticos.