Boks. Erislandy Lara zdemolował Ramona Alvareza
To właściwie nie mogło się inaczej skończyć. Kubańczyk Erislandy Lara (26-3-3, 15 KO) zdeklasował Ramona Alvareza (28-8-3, 16 KO) na gali w Minneapolis i zdobył pas WBA wagi junior średniej w wersji World. Nierówna walka zakończyła się już w drugiej rundzie.
Pierwsza odsłona była dość spokojna, jednak w drugiej Lara najpierw trafił lewą ręką, która wstrząsnęła Alvarezem, a potem ponowił atak i prawie wyrzucił Meksykanina z ringu. Liny jakoś uratowały Alvareza przed upadkiem, ale był liczony. Koniec nastąpił chwilę później. Lara zasypał rywala gradem mocnych ciosów, Alvarez zawisł na linach i sędzia przerwał walkę.
Po wszystkim Lara wyzwał do walki Errola Spence'a Juniora i oczywiście młodszego brata Ramona Alvareza, słynnego Canelo, z którym Kubańczyk przegrał w dość kontrowersyjny sposób pięć lat temu. Czas pokaże, czy dane im jeszcze będzie skrzyżować rękawice, choć w tej chwili niewiele na to wskazuje.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.