- Jeżeli Joshua wejdzie na ring, może oberwać kuksańca. On myśli, że to jakaś gra, ale ja nie bawię się z tymi typami w żadne gierki. Oni krzyczą ludziom prosto w twarz, pogrywają sobie, więc jeśli AJ to zrobi, solidnie oberwie - powiedział Whyte, który ma z Joshuą dawne porachunki. - Nie obchodzi mnie to, co AJ myśli i w co wierzy. Jednego dnia mówi jedno, drugiego co innego. Nie jest konsekwentny, gówn... gadki to jego specjalność. Jestem już zmęczony i wk... gadką tych wszystkich typów. Jedyne, co robią, to gadanie - dodał Brytyjczyk o jamajskich korzeniach. Przypomnijmy, że Joshua po raz pierwszy zmierzył się z Whyte'em w 2009 w walce amatorskiej. Obaj byli wtedy ''zieloni'', walka była chaotyczna, AJ leżał na deskach, a sędziowie przyznali wygraną Whyte'owi. Do rewanżu doszło na zawodowym ringu w grudniu 2015 roku. Joshua wygrał w siódmej rundzie przed czasem, ale na początku walki był zraniony. Przed, w trakcie i po pojedynku atmosfera między Joshuą a Whyte'em była bardzo napięta i taki stan rzeczy utrzymuje się do dziś.