Lepszy z tej dwójki będzie bardzo blisko walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Obaj podejdą do tej potyczki z nowymi trenerami - odpowiednio z "Buddym" McGirtem oraz Andym Lee. - Zadam mu trzecią porażkę w karierze. Trzeba mu przyznać, że ma szybkie ręce, ale w tym tygodniu przybywa do mnie nowy trener i podekscytowany czekam już na niego i wspólne treningi. Mam co prawda trzydzieści siedem lat na karku, lecz to tylko cyferki. Czuję się znakomicie i sprawię mu ból - dodał Chisora. Przypomnijmy, iż będzie to znakomita rozpiska. Przed głównymi bohaterami chyba najlepsza pięściarka ostatnich lat - Katie Taylor (17-0, 6 KO), skrzyżuje rękawice z Natashą Jonas (9-1-1, 7 KO). Dziewięć lat temu w ćwierćfinale olimpijskim Taylor wygrała 26:15. Dla wielu numer jeden wagi półciężkiej - Dmitrij Biwoł (17-0, 11 KO), w obronie tytułu mistrza świata federacji WBA spotka się z Craigem Richardsem (16-1-1, 9 KO). I w końcu Chris Eubank jr (29-2, 22 KO) - syn legendy, próbujący wyjść z cienia ojca, sprawdzi się z twardym Marcusem Morrisonem (23-3, 16 KO). Dodajmy, że Chisora i Parker mieli walczyć już półtora roku wcześniej, lecz ukąszenie przez jadowitego pająka zmusiło Nowozelandczyka do wycofania się z tamtej potyczki. Jego miejsce zajął David Price, którego Dereck zastopował w czwartej rundzie.