Władimir ostatni pojedynek stoczył w kwietniu 2017 roku. Kapitalny pojedynek, ale przegrany ostatecznie z Anthonym Joshuą. Wcześniej dwukrotnie panował na tronie wszechwag, a za drugim razem panował aż dekadę. Platforma streamingowa DAZN oferowała mu kilkadziesiąt milionów dolarów za trzy walki - dwadzieścia za każdą, pod warunkiem jednak, że jednym z rywali znów będzie Joshua. Władymir podobno się wahał, regularnie sparował, lecz pozostał na sportowej emeryturze. - Nigdy nie mów nigdy - zostawiał sobie otwartą furtkę. Ale czas płynie... - Choć Władymir nie jest już czynnym sportowcem, to wciąż pozostaje w fenomenalnej formie fizycznej. On zawsze trenuje i utrzymuje swoje ciało w formie. Szczerze mówiąc jest w porównywalnej formie fizycznej jak wtedy, gdy zasiadał na tronie mistrza świata. Nadal mógłby rywalizować na mistrzowskim poziomie i bardzo chętnie znów zobaczyłbym go w akcji. Kliczko może pobić rekord George'a Foremana jako najstarszego w historii mistrza świata wagi ciężkiej. Tylko on może tego dokonać - przekonuje Loeffler. Sam Kliczko stwierdził jakiś czas temu, że gdyby miał wrócić, to tylko po to, by pobić właśnie pamiętny rekord Foremana. Może więc...