O wszystkim poinformował Eddie Hearn. Wszystko na szczęście zakończyło się dobrze. Zabieg był na tyle udany, że 71-letni promotor już w środę powrócił do domu. Jego życie nie jest zagrożone. "Dziękuję wszystkim ze szpitala Broomfield & Basildon. Tata jeszcze wczoraj miał zabieg na sercu, a już dziś wrócił do domu w dobrym stanie ducha. Jeszcze raz dziękuję całej ekipie ze szpitala" - napisał Eddie. Barry Hearn zaczynał od organizowania turniejów snookera, a potem zabrał się również za boks, promując takie gwiazdy przełomu lat 80. i 90. jak choćby Frank Bruno czy Chris Eubank. Ostatnio skupił się na organizowania zawodów darta, a sprawy bokserskie swojej firmy powierzył synowi.