Na razie jednak droga do tego jest daleka, gdyż plany mistrza WBC, Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO) są związane z inną wielką walką. Wszystko będzie bardziej jasne już w lutym, dziś za to Brytyjczyk i Amerykanin głoszą swoje przesłania. "Przekazujcie dalej moją wiadomość i mówcie o walce o tytuł niekwestionowanego mistrza. To jest to, czego chcą ludzie i czego chcę ja. Bardzo mocno! Jestem tutaj, żeby zdobyć tron i odegrać główną rolę, nie zadowolę się niczym innym" - napisał w mediach społecznościowych Joshua, który we wtorek komplementował Wildera. - Jest bardzo utalentowany, był mądrze prowadzony i pozwolono mu zdobyć niezbędne doświadczenie. Gdy bokser znajduje się na mistrzowskim poziomie, nie może już wrócić do walk na niższym. Mimo, że droga Wildera do tytułu był dłuższa niż moja, od czasu zdobycia pasa nie patrzył już wstecz. Jego pomysł na sukces zadziałał perfekcyjnie, składam gratulacje ''Bronze Bomberowi'' i jego teamowi - mówił AJ.