Tym jedynakiem pozostaje występujący w wadze ciężkiej Adam Kownacki (20-1, 15 KO). Niestety przez nieaktywność jego akcje spadają. W tym miesiącu "Babyface" osunął się z szóstego miejsca na ósme. Przed Polakiem są jeszcze Ortiz, Hunter, Ruiz jr, Martin, Wilder, Dinu, a na samej górze widnieje nazwisko Usyka. - Czekam na rewanż z Robertem Heleniusem. Ale inne oferty też są. Wkrótce coś ogłoszą - stwierdził kilka dni temu Kownacki.