Udostępniona w mediach społecznościowych fotografia przedstawia polskiego pięściarza w towarzystwie jego wujka Stefana Kownackiego ps. "Gołąb", który należy do grona Żołnierzy Wyklętych. Przed rokiem, w związku z obchodami Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, odebrał nawet odznaczenie z rąk prezydenta Andrzeja Dudy. Żołnierze Wyklęci to przedstawiciele polskiego powojennego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, którzy sprzeciwiali się zwierzchnictwu ZSRR, walcząc o ojczyznę. Związek Radziecki chciał, by historia o nich zapomniała, lecz zakorzenili się oni w świadomości Polaków, a od 2011 roku obchodzimy poświęcony im dzień pamięci. - Cześć i chwała bohaterom - napisał Kownacki w opisie zdjęcia opublikowanego na Instagramie. W komentarzach jego fani wyrażali szacunek względem pięściarza, ale przede wszystkim jego wujka. Już 7 marca "Babyface" (20-0, 15 KO) ponownie wejdzie do ringu, by zmierzyć się w walce wieczoru gali PBC z Robertem Heleniusem (29-3, 18 KO). Polak jest faworytem tego starcia, lecz Fin zapowiada swoje zwycięstwo (więcej na ten temat przeczytasz <a href="https://sport.interia.pl/boks/news-robert-helenius-zapowiada-zwyciestwo-nad-adamem-kownackim,nId,4356312" target="_blank">TUTAJ - KLIKNIJ!</a>). TB