Siergiej Kowaliow, który wcześniej posiadał już pas organizacji WBO, zdominował walkę z Amerykaninem. Rosjanin może poszczycić się znakomitym bilansem - 26 wygranych (23 nokauty) i tylko jedną porażką. Dwóch sędziów punktowało walkę 120:107, a trzeci 120:106. Hopkins to legenda amerykańskiego boksu. W styczniu skończy 50 lat, a to była jego 66. walka w zawodowym ringu. Media spekulują, że pewnie także ostatnia. - Nie wiem jeszcze czy stoczę jakiś pojedynek. Teraz trudno mi to ocenić - powiedział po starciu z Rosjaninem. Gdy Hopkins zadebiutował na zawodowym ringu w 1988 roku, Kowaliow miał pięć lat i wychowywał się w Czelabińsku. Amerykanin jest rekordzistą pod względem liczby walk, w których obronił tytuł mistrza świata w wadze średniej - 20. Uznawany za jednego z najlepszych zawodników tej kategorii wagowej w historii. W 2011 roku magazyn "The Ring" uwzględnił go na trzecim miejscu na liście najlepszych pięściarzy kategorii średniej ostatnich 50 lat. Wszystkie ciosy: Hopkins - 65 ze 195 (33%) Kowaliow - 166 z 585 (28%) Ciosy mocne: Hopkins - 40 ze 111 (36%) Kowaliow - 121 z 341 (35%) Ciosy zadane na głowę: Hopkins - 48 Kowaliow - 122 Ciosy zadane na tułów: Hopkins - 17 Kowaliow - 44