Na gali Joshua-Whyte w O2 Arena pięściarze skrzyżują rękawice o pas mistrza Europy w wadze junior ciężkiej. Przed walką Anglik komplementuje Polaka i przyznaje, że nie będzie miał w ringu łatwego zadania."Zmierzę się z twardym i wytrzymałym zawodnikiem. Facet zmusił mistrza WBC Grigorija Drozda do maksymalnego wysiłku, zanim został zastopowany w jedenastej rundzie. To dla mnie walka o być albo nie być. Zwycięstwo oznacza pojedynek o mistrzostwo świata. To będzie prawdziwa wojna, żaden z nas nie ustąpi" - stwierdził.Stawką grudniowej potyczki będzie prawdopodobnie nie tylko tytuł mistrza Europy, ale i możliwość występu w ostatecznym eliminatorze IBF ze zwycięzcą potyczki pomiędzy Muratem Gassijewe a Iago Kiladze. Jego triumfator ma boksować o tytuł z Argentyńczykiem Victorem Emilio Ramirezem.