- Tommy haruje na treningach, nie potrzebuje boksu, by dojść do czegoś w życiu, ale kocha ten sport i powiedział mi, że nie będzie całkowicie spełniony, jeżeli nie zdobędzie mistrzowskiego pasa. Może to zrobić, wierzę w niego - powiedział John Fury. - Ten dzieciak jest silny, "ostry" w ringu i atletyczny. Przypomina mi młodego Giennadija Gołowkina. Na tym poziomie liczy się przede wszystkim doświadczenie, teraz Tommy zmierzy się z dobrym rywalem i zobaczycie nową wersję Tommy'ego - dodał charyzmatyczny "Big John". Gala na Wembley to przede wszystkim Fury - Whyte Przypomnijmy na koniec, że pojedynek Fury - Bociański odbędzie się limicie wagi półciężkiej. Karta gali - oprócz walki wieczoru - jest na Wyspach krytykowana, ale starcie Polaka z Furym z pewnością będziemy uważnie oglądać.