Były brytyjski mistrz faworyta walki widzi w Amerykaninie, ale nie wyklucza, że Kubańczyk znów będzie w stanie wstrząsnąć mistrzem. - Wilder nie poprawił swojej obrony, nadal można go trafić, a nie ma też najtwardszej szczęki. Zachował jednak swoją ogromną moc - mówi McGuigan. - Wilder sygnalizuje swoje najmocniejsze ciosy. Unosi łokcie za każdym razem, gdy ustawia się do mocnego ciosu. Ponadto Wilder nie wie, jak zamykać ring. Powinien pooglądać taśmy Wasyla Łomaczenki - dodał Brytyjczyk. - Idealnie przed walką z Furym byłoby, gdyby tym razem Wilder znokautował Ortiza szybciej. Myślę, że Wilder go w końcu namierzy, ale wcale nie będę zdziwiony, jeśli ponownie Kubańczyk zrani go, jak ostatnim razem - zakończył McGuigan.