<a href="http://kalendarz.toolix.pl/kalendarz-kalendarz-sportowy,670.html" target="_blank">Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz!</a> - Jestem i zawsze byłem wdzięczny Emanuelowi Stewardowi. Nie tylko za to, że mnie uczył boksu, lecz również pozwalał mi już od najmłodszych lat być cały czas koło siebie. Przy nim dorastałem i od małego chłopca uczyłem się od niego życia. Był dla mnie jak ojciec. To właśnie on wziął mnie przed lustro i uczył, jak należy się golić. Mój prawdziwy tata nigdy się do mnie tak naprawdę nie zbliżył. Raz był, raz go nie było i Emanuel mi go zastępował - wspomina Banks, który po śmierci swojego mentora przejął schedę nad przygotowaniami króla olbrzymów. - Emanuel sam mnie podpuszczał, bym jak najwięcej rozmawiał z Władymirem. Twierdził, iż mam inteligencję ringową i wiem w jaki sposób należy wszystko łatwo i przystępnie wytłumaczyć - powiedział Banks/ - Niektórzy mi mówią teraz, że trenuję w podobny sposób do Emanuela. Zarówno ja, jak i Władymir, byliśmy z nim bardzo blisko i może dlatego potrafimy tak długo z sobą rozmawiać. Szczególnie o boksie - nie ukrywa Banks, który wydaje się pewny sukcesu w konfrontacji z wielkim Brytyjczykiem. - Pewni ludzie twierdzą, że Fury będzie dla nas problemem, ponieważ jest większy i potrafi zmieniać pozycję na mańkuta. Ale Kliczko przecież dwukrotnie zastopował Tony'ego Thompsona, który również bije się z odwrotnej pozycji, a większego Mariusza Wacha pokonał bardzo łatwo. Fury nas niczym nie zaskoczy i Władymir znokautuje również jego. Pojedynek zakończy się naszą wygraną przed czasem - twierdzi trener Kliczki.