W pierwszej walce gali Babilon Boxing Show mierzyło się dwóch niepokonanych zawodników. Różnica umiejętności była jednak widoczna, bo pojedynek był jednostronny.Szewczyk był obijany. Wydawało się, że nie przetrwa czterech rund. Dotrwał jednak do końca walki, ale przegrał jednogłośnie na punkty z Krzysztofem Wojciechowskim. W kolejnej walce mierzyli się doświadczeni zawodnicy, ale w innych formułach. W boksie debiutowali. Faworytem był Mateusz Rajewski, który wiele lat trenuje kickboxing. Choć tym razem nie mógł kopać, to same ciosy wystarczyły, aby pokonać na punkty, próbującego swoich sił w MMA, Adriana Kępę.MP