Amerykański szkoleniowiec Artura Szpilki ujawnił informacje na temat kolejnej walki czołowego polskiego pięściarza w rozmowie z portalem Boxing Scene. Według słów Shieldsa, Szpilka stanie w ringu już 12 grudnia na gali w San Antonio. Polaka czeka ciężki test, bo jego rywalem będzie doświadczony Amerykanin Amir Mansour. 43-letni zawodnik - podobnie jak "Szpila" - ma za sobą pobyt w zakładzie karnym. W roku 2001 został skazany na osiem lat więzienia za posiadanie znaczącej ilości narkotyków. Pięściarz o pseudonimie "Hardcore" legitymuje się bilansem walk 22-1-1. Aż do kwietnia ubiegłego roku był niepokonany. Przegrał dopiero ze Steve'm Cunningham'em po jednogłośnej decyzji sędziów. Ostatnio Mansour radzi sobie dobrze. Pokonał Freda Kassiego i Joeya Dawejko, a w ostatniej walce zremisował z Geraldem Washingtonem. Zawodnik jest obecnie sklasyfikowany na 26. miejscu w wadze ciężkiej wg portalu Boxrec. Szpilka w tym samym zestawieniu zajmuje 17. lokatę, a ostatnio wygrał cztery kolejne pojedynki. Dobra seria pięściarza z Wieliczki zaczęła się od zwycięstwa z Tomaszem Adamkiem. Potem "Szpila" wygrał także z Ty’em Cobbem, Manuelem Quezadą, a ostatnio rzucił na deski Yasmany’ego Consuegrę. Walka z Mansourem to dla Szpilki duże wyzwanie. Polak narzekał wielokrotnie na to, że mierzy się z rywalami prezentującymi słaby poziom sportowy, tymczasem Mansour to twardy pięściarz, który w dodatku dysponuje mocnym ciosem.Starcie z Amerykaninem będzie dla "Szpili" kolejnym cennym doświadczeniem. Nasz pięściarz już dziś chciałby pojedynków z czołówką wagi ciężkiej, ale wydaje się, że na razie nie jest jeszcze gotowy na pojedynki z bokserami takimi, jak choćby Deontay Wilder czy Aleksander Powietkin, nie mówiąc już o Władimirze Kliczko. Podczas zaplanowanej na 12 grudnia gali w San Antonio kibice obejrzą jeszcze jeden interesujący pojedynek wagi ciężkiej. Twardy Chris Arreola zmierzy się z Travisem Kauffmanem.