Andrzej Gmitruk zginął tragicznie w pożarze swojego domu w Hipolitowie. Jeden z najbardziej znanych i cenionych bokserskich trenerów miał 67 lat.Informację o śmierci szkoleniowca podała OSP Długa Kościelna, której jednostka została wezwana do pożaru domu jednorodzinnego o godz. 4.00. Smutną wiadomość potwierdził Polski Związek Bokserski.Gmitruk trenował wielu polskich bokserów m.in. Andrzeja Gołotę, Tomasza Adamka, Mateusza Masternaka czy ostatnio Artura Szpilkę. Jeszcze niedawno był w narożniku "Szpili" podczas jego walki z Mariuszem Wachem na gali w Gliwicach. Szpilka wygrał z "Wikingiem" na punkty."Nie wiem czemu tak się dzieje, że tacy ludzie odchodzą. Jest mi bardzo przykro i nie wiem, co powiedzieć... Ale dziś w nocy odszedł jeden z największych kozaków jakich znałem Andrzej Gmitruk. Trener i wspaniały człowiek" - napisał Szpilka na Twitterze. Wielkiego trenera pożegnał również inny jego podopieczny Maciej Sulęcki.